sobota, 15 marca 2014

Pożegnanie z krótką wiosną.

Jak już wcześniej pisałam prawdopodobnie wiele razy, mamy to szczęście, że mieszkamy niedaleko morza. Całkiem niedaleko bo tylko 10 minut spacerem. Wczoraj zatem wykorzystaliśmy ostatni dzień ładnej, słonecznej pogody i udaliśmy się aby kolejny raz witać się z morzem, które uwielbiam. Moim marzeniem od zawsze było mieszkać nad morzem i bardzo się cieszę, że teraz, choć na tak krótko, ale udało mi się je spełnić.






Już nie mogę się doczekać kiedy będzie na tyle ciepło, żebym mogła chodzić na plażę z kocem i książką. Na razie jednak od dziś mamy w Rydze nawrót zimy, temperatura spadła do -5 stopni a na dodatek pada deszcz.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz